Butikowa agencja PR i jej zalety dla klientów

Zacznijmy od pewnego uogólnienia i uporządkowania obu typów firm – agencji butikowej oraz full service. Spójrz na poniższą tabelę. Możemy wysnuć z niej wniosek, że dla firm butikowych typowymi zachowaniami są: wąska specjalizacja usług, mały zespół (do kilkunastu osób), specjalizacja branżowa oraz udział właściciela w obsłudze klienta. 

Moim zdaniem korzyści ze współpracy z agencją butikową często wynikają właśnie z samego modelu jej pracy (o ile taka firma jest oczywiście sprawnie zarządzana). Dlaczego zatem warto rozważyć współpracę z mniejszą firmą marketingową? Oto moja lista 4 kluczowych przewag dla klientów.

1. Jasne specjalizacje

Mała, butikowa agencja nie pozycjonuje się jako firma od wszystkiego. Najczęściej kieruje ona swoją ofertę do jednej lub kilku kluczowych branż, co staje się jednocześnie jej wyróżnikiem lub choć przewagą. Klientowi daje to gwarancję, że zleceniobiorca ma doświadczenie w jego segmencie rynku, zna uwarunkowania branży i traktuje ją jako kluczowy element swojej działalności. To wszystko usprawnia przepływ informacji, przyspiesza realizację projektu i niweluje pułapki, w które mógłby wpaść ktoś bez doświadczenia.

Moim zdaniem największym plusem specjalizacji agencji w kilku sektorach (z perspektywy klienta) jest:

• brak nieustannego powielania pomysłów dla firm tej samej branży – a więc klienci dostają wciąż świeże i nigdzie wcześniej niewykorzystane koncepcje,
• większa liczba bodźców, czyli inspiracji, dobrych praktyk i pomysłów, które po modyfikacji można wprowadzić do nowego sektora gospodarki. Klientowi daje to szansę na kreatywniejszą optymalizację działań.

Drugim rodzajem specjalizacji jest wybranie kilku usług, które agencja pokazuje jako flagowe. Nie jest to możliwe, aby zespół liczący 5 czy 10 osób posiadał absolutnie wszystkie kompetencje marketingowe. Jeśli mała firma pozycjonuje się jako full-service, oznacza to, że prawdopodobnie korzysta z podwykonawców. Jeśli dla Ciebie jako klienta to w porządku, kontynuuj rozmowy. Jeżeli jednak chcesz dokładnie wiedzieć, kto wykonuje zadania na rzecz Twojej firmy, wybieraj małe agencje o klarownym profilu usług.

2. Wyraźny lider

W bardzo wielu przypadkach siła agencji butikowych opiera się na ich założycielach lub właścicielach. To właśnie marki osobiste są kluczem do rozpoznawalności nawet niewielkiego brandu. Już jedna wyraźna osobowość może skutecznie przyciągać klientów do agencji, ale także pokazywać, jak dana firma pracuje.

Dlatego jako klient zwróć uwagę, kto zarządza wybraną przez Ciebie agencją i czy sposób bycia tej osoby (pracy, komunikacji, opowiadania o marketingu) jest dla Ciebie ciekawy. Tak naprawdę marka osobista lidera to szybki test dopasowania pomiędzy agencją a klientem. Już pierwsza rozmowa telefoniczna czy sposób negocjacji zakresu pomocy może Ci pokazać, czy zleceniobiorca jest dobrze dopasowany do Twoich potrzeb.

Z kolei w dużej agencji procesy są hierarchiczne. Najczęściej komunikacja z klientem odbywa się przez account manager, a zleceniodawca w zasadzie nie wie, kto realizuje jego projekt. To zespół ukryty za kurtyną. W przypadku agencji butikowej sam właściciel ma kontakt z klientem lub wręcz wykonuje część pracy. Na przykład ja nadal realizuję w Blend PR konsulting marketingowy lub tworzę strategie marki. I wiem, że dla moich klientów to bardzo ważna wartość ze współpracy.

3. Wiarygodne wyróżniki

Agencja butikowa nie komunikuje się przez skalę i powszechność, stąd musi znaleźć na siebie unikatową koncepcję i jasno zdefiniować tożsamość. Bez tego będzie agencją full service, ale bez realnie kompleksowej obsługi, wieloosobowego zespołu i szerokiego doświadczenia branżowego. Czyli właściwie nie za bardzo wiadomo, czym będzie.

Autentyczność jest zdecydowaną siłą takich firm. Jak to odnieść do Twojej sytuacji jako klienta? W prosty sposób! Wybierając agencję butikową, możesz nawet po samym charakterze jej komunikacji sprawdzić, czy swoim stylem pracy odpowiada ona Twoim potrzebom. Jeżeli bowiem firma butikowa mogła dla siebie zbudować wizerunek, który robi na Tobie wrażenie, to jako klient możesz spodziewać się podobnego efektu. Jest trochę tak, że wybierasz w ten sposób wartości definiujące, kim Ty chcesz zostać.

4. Trwałe relacje z klientami

Kluczem do powodzenia projektu marketingowego jest komunikacja pomiędzy klientem a agencją. Nie tylko w strefie organizacyjnej, ale przede wszystkim pod kątem zrozumienia biznesu i potrzeb klienta.

Butikowa agencja PR jest dużo bardziej skoncentrowana na pojedynczym projekcie. Przykładowo my pracujemy 6h dziennie, realizujemy kilka miesięcznych abonamentów i maksymalnie trzy duże zlecenia jednocześnie. Gdy mamy okresy wzmożonej pracy, trafiających do nas potencjalnych klientów staramy się przekierować do innych typów firm, aby nie wziąć na siebie za dużo. W ten sposób pilnujemy, aby nie zaniedbać tych firm, które już nam zaufały.

To daje szansę na uczciwe, długotrwałe relacje pomiędzy ludźmi, nie tylko na linii agencja – klient. 

Agencja butikowa i ceny usług

Nie wpadnij w pewną nasuwającą się pułapkę: usługi wyspecjalizowanych agencji butikowych nie są tanie.

Jeśli chcesz mieć dobrze zrealizowane zlecenie – terminowo, jakościowo, w uporządkowanym procesie, zgodnie z Twoim rytmem działania – musisz za to zapłacić. Wręcz może (ale nie musi) się zdarzyć, że agencja butikowa będzie droższym rozwiązaniem niż full-service z uwagi na atrakcyjniejszą propozycję wartości. Wielkość zespołu czy lokalizacja biura nie mają tu żadnego znaczenia. 

Jeżeli chcesz sprawdzić, w jaki sposób my podchodzimy do wyceny naszej pracy, możesz przeczytać ten artykuł, w którym tłumaczę skąd wynikają nasze stawki i co na tym zyskujesz jako klient. 

Agencja butikowa i full-service w praktyce

Oczywiście agencje ful-service także mają swoje liczne zalety! To między innymi chęć do startowania w przetargach i oficjalnych konkursach, szerszy zakres usług, zróżnicowane zespoły czy częściej praca dla bardzo rozpoznawalnych marek. Na pewno jednak nie można dopuszczać do prostego zestawienie, że wielokanałowe i ważne projekty robią wyłącznie duże agencje.

Warto też podkreślić, że rywalizacja pomiędzy agencjami butikowymi a multizadaniowymi jest dość pozorna. To podmioty z tego samego sektora gospodarki, ale walcząca o zupełnie różnych klientów zupełnie innymi argumentami. Na rynku jest mnóstwo miejsca dla jednych i drugich. Kilka inspiracji na ten temat od właścicieli agencji znajdziesz na anglojęzycznej stronie „Forbes”.

W tym zakresie najważniejsza kwestia z mojego punktu widzenia to kompetencje klienta, który wie, jakie ma możliwości wyboru i co w konkretnej sytuacji będzie dla niego najkorzystniejsze. Znajomość rynku podwykonawców pozwala trafniej i szybciej dopasować partnera agencyjnego do danego projektu.